Fatalny stan powietrza w Polsce jest faktem, a w mroźne dni, w których powietrze „stoi” – problem smogu wraca do dyskusji jak bumerang. Niestety – wciąż pozostaje on nierozwiązany. Na tle innych krajów, nasz wypada blado w walce ze smogiem. Paradoksalnie jesteśmy głównym importerem pelletu drzewnego do krajów europejskich o znacznie lepszych wskaźnikach, jeśli idzie o jakość powietrza…
Pellet drzewny, czyli granulat ze skompresowanych trocin (czystych surowców drzewnych, niezawierających dodatków chemicznych niewystępujących naturalnie w biomasie) jest paliwem stałym. Jednak w kontekście wytwarzania smogu nie można przyrównywać go do węgla! Jest to częsty błąd, że „wrzuca się” te surowce do jednego kotła! Pellet drzewny posiada wdrożony przez Europejską Radę Pelletu system kontroli jakości i certyfikacji, obejmujący cały łańcuch jego obiegu, a zatem podlega szczegółowym badaniom laboratoryjnym i musi spełniać wszystkie kryteria określone w standardzie certyfikacji (ENplus, DINplus)!
Pellet drzewny a smog.
Polski pellet jest paliwem czystym i nadaje się do walki ze smogiem. Jest on odnawialnym źródłem energii (OZE), redukującym emisję dwutlenku węgla. Pellet drzewny nie wydziela substancji trujących i pyłów, za to zagęszczenie wartości energetycznych zapewnia wysoką kaloryczność granulatu. Jedynym odpadem jest popiół w śladowych ilościach, który dzięki wysokiej zawartości minerałów działa jak naturalny nawóz. Dwutlenek węgla pochodzący ze spalania biomasy uznaje się za wcześniej pobrany z atmosfery przez rośliny.
Aby jednak oddziaływać pozytywnie – pellet musi być spalany w wysokojakościowych kotłach na pellet, co dotyczy tak gospodarstw domowych, jak i większych obiektów. Dobry sprzęt i certyfikowany pellet eliminują powstawanie spieków, które w nieprzystosowanych kotłach nie wypalają się do końca. To niewątpliwie alternatywa dla węgla, jak również drzewa, będąca dobrym rozwiązaniem w walce z zanieczyszczeniem powietrza.